poniedziałek, 9 listopada 2015

"WYBACZ"

WYBACZ BOŻE POECIE,
CO GO STWORZYŁEŚ PRZECIE,
DARUJ MU W NIEBIOSACH LOŻE,
ABY MÓGŁ ODPOCZĄĆ,
PRZY DŹWIĘKACH MUZYKI,
CO DOPIERO TAM ZABRZMI,
NADZWYCZAJ SOWICIE.

WYBACZ MU, ŻE NIE KOCHAŁ,
JAK SIĘ KOCHAĆ POWINNO,
ON W TYCH WIERSZACH ,
UWIELBIAŁ --- TYCH CO KOCHAŁ:
DZIEWCZYNY, PANIE, KOBIETY,
MATKI (Ę) ORAZ DAMY Emotikon smile
NIE PYTAJ DLACZEGO --- O PANIE !
ON PO PROSTU KOCHAŁ I WIERZYŁ
(ON TRWAŁ NA MODLITWIE)
DO OJCA
DO SYNA
DO DUCHA
KTÓREGO KAŻDY MA CHOĆ PAMIĘTAĆ O TYM NIE CHCE.
NIECH MU MATKA WYBACZY TEŻ,
ŻE GDY TRZEBA BYŁO,
NIE POTRAFIŁ KOCHAĆ,
I NIECH MU TE, NIEWIASTY !
PRZEBACZĄ....
ON TERAZ JUŻ ROZUMIE --- CO ZROBIŁ ŹLE,
BO CHOĆ LUBIŁY GO SZCZERZE
CO ON POWIE ? --- NIEWIERZE !
TO TY WIESZ PANIE,
PIERWSZY I OSTATNI
PRZYZNASZ RACJĘ, ŻE TAK !
ŻE NAJWAŻNIEJSZE TO UMIEĆ POWIEDZIEĆ "NIE DLA ZŁA"
NIE MIŁOŚĆ NIE JEST ZŁA
ONA JEST PIĘKNA I WSPANIAŁA
(CHOĆBY NAWET PLATONICZNA).
NIECH WIĘC MU TE KOBIETY,
PRZEBACZĄ --- ON ŻAŁUJE Emotikon wink
I PRZEPRASZA, ŻE NIE UMIAŁ....
LECZ TO TY BOŻE,
POSTANOWIŁEŚ:
ŻE WPIERW .... ZOSTANIE POETĄ ?!
A POTEM MĘŻEM ?! i OJCEM ?!
LECZ CZY TO SIĘ STANIE,
TYLKO TY WIESZ PANIE !
ZNASZ TEN CZAS,
KIEDY WSZYSTKO JUŻ PRZEMINIE
I SPOTKAMY SIĘ NA WINIE.
BĄDŹ WOLA TWOJA.
-----------------------------------------------------------------------
*spisane podczas 12 godzinnej służby w pracy ... robocie 8.11.2015 , godziny popołudniowe, po kilku dużych czarnych herbatach*
Autor: Marcin Węgier Lalasz

środa, 4 listopada 2015

" O MIASTO ! "


O MIASTO!
CÓŻEŚ MI UCZYNIŁO
ŻEŚ MNIE Z MOJEJ RODZICIELKI POWIŁO
CZY CIĘ KOCHAM MIASTO SZCZERZE ?
CZY MOŻE NIENAWIDZĘ JUŻ TYLKO SAMYCH MURÓW TWYCH,
KOCHASZ MNIE MIASTO CHOĆ TAK BARDZO DO KOŃCA ?
CHOĆ PRZECIEŻ NIGDY NIE WIDZIAŁOŚ SŁOŃCA
TO JEDNAK USYCHASZ Z GORĄCA
LECZ CZY PRAGNIESZ TEJ WODY ZE ŹRÓDŁA NADZEI ?
WĄTPIĘ - CZY NA PEWNO
MAM WĄTPLIWOŚCI MNOGIE
CZY MNIE OSZUKAŁOŚ WCIĄŻ NA NOWO
CZY JUŻ NIE CZUJESZ SIĘ ZDROWO ?
POWIEDZ TYLKO SŁOWO
A PRZYJDĘ CI Z ODSIECZĄ
I JUŻ NIE USCHNIESZ Z GORĄCA
BO PRZYBĘDĘ Z MIŁOŚĆI BEZ KOŃCA
I DAM CI WODY ŻYWEJ
TEJ KTÓRA OŻYWIA TO CO USCHŁO NA ZAWSZE
CZY TY TEŻ PRAGNIESZ MNIE SPOTKAĆ NA SWEJ DRODZE?
CZY MOŻE WOLISZ ODEJŚĆ I BYĆ ZAPOMNIANYM SRODZE ?

---------------------------------------------------------------------------
A; Marcin Węgier Lalasz

"BOJĘ SIĘ"


BOJĘ SIĘ JUTRZEJSZEGO DNIA,
TAK JAK DZIECKO BOI SIĘ GDY MATKA IDZIE SPAĆ,
BO JUŻ NIE WIEM CZY TO JEST TO,
CZY MOŻE OWO KOLOROWE ZŁO,
LECZ MAM CI JA NADZIEJĘ,
CO WIADOMO, ŻE NIGDY NIE UMIERA,
LUB UMIERA OSTATNIA (NIESTETY),


I TAK SOBIE MYŚLĘ PRZYJACIELU,
CZY TEŻ MOŻE MOJA DOBRA ZNAJOMO,
WIESZ PO PROSTU BOJĘ SIĘ,
ŻE MOJE OCZY NIE UJRZĄ CIĘ,
ŻE TO TYLKO DOBRY (ZŁY) - TAK, SEN...

LECZ PRZECIEŻ,
TO NIE KONIEC,
TO ZAWSZE POCZĄTEK JEST TEN,
TEN CO NASTAJE,
WRAZ Z NOWYM BRZASKIEM DNIA,
CO RANO I CO NOC,
I TAK JUŻ WRAZ Z JUTREM CO MA BYĆ,
TO PRZECIEŻ BĘDZIE,
INNEJ OPCJI NIE MA,
BO I BYĆ NIE MOŻE,
TRWAJ PRZY MNIE KOCHANA,
UMIŁOWANA I JEDYNA,
COŚ MNIE TU ZOSTAWIŁA,
A JA ?
CÓŻ - BYŁEM , JESTEM, BĘDĘ ...
--------------------------------------------------------
A: Marcin Węgier Lalasz